Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2024

SuperMENka

  Pani ministerka (nie mam nic przeciwko feminatywom, ale pod warunkiem, że są poprawne – więc nie „ministra”, ale „ministerka”, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało) edukacji przedstawia priorytety działań swojego resortu. W pierwszej kolejności oczywiście dwa sztandarowe pomysły, czyli edukacja prozdrowotna i obywatelska, ale też ostatnio podniesiona została kwestia zmian w podstawie programowej wychowania fizycznego, a całkiem najostatniejszy pomysł to zaostrzenie progów dopuszczalnych nieobecności w szkole. Nie da się ukryć, że zarówno edukacja obywatelska, jak i prozdrowotna są w Polsce konieczne. Ludzie – często wykształceni – nie mają pojęcia o zasadach funkcjonowania państwa, kompetencjach określonych władz czy nawet zasadach funkcjonowania systemu danin publicznych. I nie dlatego, że są one jakoś szczególnie skomplikowane (bo są tylko trochę skomplikowane – nie aż tak bardzo), ale dlatego, że tak naprawdę nikt nigdy i nigdzie o nich nie uczy. Stąd też wynika łatwość ulegan

Świątynia czy ogród?

  Równolegle do dyskusji na temat profilu absolwenta polskiej szkoły toczy się tu i ówdzie dyskusja na temat kształtu samej szkoły. Od czasów starożytnych przywykliśmy, że szkołę maluje się jako gmach – świątynię wiedzy, po marmurowych salach której przechadzają się uczeni snujący swoje naukowe teorie i przelewający do głów uczniów swoją mądrość. Jest to dość atrakcyjna wizja – zwłaszcza z perspektywy nauczyciela, który w tej wizji czuje się bezpiecznie i nie musi się przejmować światem zewnętrznym. Jednocześnie – jako kapłan wiedzy – cieszy się zasłużonym szacunkiem i autorytetem. Jest to jednak wizja dość niebezpieczna, bo ma tendencję do popadania w skostnienie i konserwatyzm. Zmiany zachodzące w świecie z trudem przenikają przez mury nawyków i dogmatów. Może więc należałoby spojrzeć nieco inaczej na kształt szkoły. Ja miałbym taki pomysł... Widziałbym szkołę jako ogród. Płotem w tym ogrodzie byłaby obudowa prawna, wyznaczająca ramy, w których powinna zamykać się edukacja na danym