Posty

Makłowicz w kosmosie

            Jak zapewne ogromna część osób, które czytają tego bloga, ja również jestem ogromnym fanem krakowsko-chorwackiego kucharza, dziennikarza i podróżnika. W programach Roberta Makłowicza – obok oczywiście kwestii kulinarnych – urzeka mnie jego otwartość na miejsca, które odwiedza i życzliwość wobec żyjących tam ludzi. Ale, czy ktoś zna człowieka, który lubi dobrze i dużo zjeść, który – będąc najedzonym – nie byłby życzliwy dla innych? Ale nie o słynnym krakowianinie chcę tu pisać, ale o wyrastającej mu ostatnio silnej konkurencji w postaci łodzianina tym razem, dr. Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego... Ten wybitny fizyk, specjalizujący się w badaniach nad materiałami i technologiami odpornymi na promieniowanie, współtwórca największego przyrządu badawczego – Wielkiego Zderzacza Hadronów – na początku lipca tego roku odbył 11-dniową misję kosmiczną, w trakcie której prowadził doświadczenia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jest zatem drugim (lu...

Lampart

  Ministerstwo Edukacji Narodowej – korzystając z wakacyjnego odpoczynku od obowiązków szkolnych – postanowiło popracować nad zmianami w prawie oświatowym. Na początku lipca skierowany został do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych projekt zmian w prawie oświatowym dotyczących bardzo ważnego obszaru życia szkoły, jakim jest pozycja (w tym prawa i obowiązki) ucznia w szkole. Konsultacje potrwają 30 dni, więc na początku sierpnia projekt będzie można złożyć na ręce Marszałka Sejmu do dalszego procedowania. Odpowiedzialny za procedowanie ustawy Kacper Lawera – dyrektor Departamentu Komunikacji w MEN – zapowiedział, że część zmian planowana jest na 1 stycznia 2026 roku, te, które dotyczą usprawiedliwiania nieobecności – już z początkiem roku szkolnego 2026/2027, a dotyczące rzeczników praw ucznia – 14 dni po ogłoszeniu przyjętej już ustawy. Policzmy sobie dni: projekt zgłoszono do konsultacji 8 lipca (a przynajmniej wtedy pojawiła się informacja o tym na stronie MEN)...

Przyjdzie walec i wyrówna

Obraz
             W roku 1971 – „o roku ów”, mógłbym powiedzieć za Wieszczem – w kabarecie „Dudek”  Wojciech Młynarski   po raz pierwszy wykonał jeden ze swoich najbardziej kultowych przebojów: „Przyjdzie walec i wyrówna”. Treść piosenki nijak ma się do tematyki mojego bloga, ale sam jej tytuł pasuje jak ulał do tego, co od wielu już lat dzieje się w edukacji. Na różnego rodzaju stronach i portalach poświęconych edukacji często pojawia się taki obrazek. Obrazek ten zwykle ma jeszcze podpis w postaci cytatu z Einsteina: „ Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia. ” Obrazek ów – wraz z zacytowaną myślą wielkiego uczonego – ma pokazywać bezsens edukacji, w której wszystkich ocenia się według tych samych kryteriów i oczekuje od nich opanowania tych samych kwalifikacji, bez względu na osobiste predyspozycje. I oczywiście ma to wszystko...

Wolnoć Tomku

  Na łamach „strefy edukacji” – portalu będącego częścią platformy i.pl – p. Katarzyna Mazur podzieliła się swoimi refleksjami dotyczącymi autonomii nauczycieli. Konstatacja Autorki – że autonomia zanika – nie jest jakoś szczególnie odkrywcza. Nie tylko osoby, które pracują w szkole, ale każdy kto śledzi sytuację panującą w edukacji nieuchronnie musi dojść do podobnego zdania. Autorka – powołując się nie tylko na własne doświadczenia, ale również wypowiedzi innych nauczycieli i specjalistów od edukacji – upatruje w tym z jednej strony przeszkody w poprawnym funkcjonowaniu systemu edukacji, z drugiej zaś – powodu do narzekania dla nauczycieli. Tylko czy tak jest naprawdę? Zacznijmy od poszukania odpowiedzi na pytanie, czy rzeczywiście obecny stan – nazwijmy to umownie – formalno-prawny tak bardzo ogranicza autonomię nauczyciela. Pewnie każdy nauczyciel w tym momencie pomyśli o zakazie zadawania prac domowych. I będzie miał rację, bo rzeczywiście jest to rażący przykład ograniczeni...

Repetitio est mater studiorum

  Jutro zaczynają się tegoroczne matury. Dr Robert Zakrzewski – szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej – w wywiadzie udzielonym Karolinie Słowik z „Gazety Wyborczej” uspokaja abiturientów, że tegoroczna matura nie będzie się znacząco różnić od grudniowych testów diagnostycznych czy matur z poprzednich lat. Podpowiada też sposób przygotowania się do egzaminu z matematyki: wystarczy rozwiązać arkusze z poprzednich lat, bo przecież liczba typów zadań z matematyki jest zamknięta... Tak, on naprawdę to powiedział. Matematyka, której obecność na maturze tłumaczona jest tym, że przedmiot ten jak żaden inny uczy logicznego myślenia, sprowadzona została przez szefa CKE do tępego wkuwania procedur i schematów rozwiązywania zadań – bo nawet nie wzorów (te są w tablicach). Galileusz nazwał matematykę językiem, w którym Bóg opisał świat. Dzisiaj powszechnie określa się ją mianem „królowej nauk”, bo leży u podstaw wszystkich dyscyplin naukowych, porządkując całą wiedzę i umożliwiając jej anali...

Ad vocem

Portal „strefa edukacji” działający na platformie informacyjnej i.pl opublikował 18 i 21 kwietnia dwie części wywiadu przeprowadzonego przez p. Magdalenę Ignaciuk z dr. Karolem Dudkiem-Różyckim, chemikiem z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przewodniczącym Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych, a ostatnio również – z ramienia PSNPP – członkiem Rady ds. Monitorowania Wdrażania Reformy Oświaty im. KEN... Uff, długa tytulatura. Budzi respekt... Ale ad rem. Dr Dudek-Różycki poruszył w tym wywiadzie kwestię jakości kadry pedagogicznej patrząc na nią przez pryzmat zarówno oczekiwań stawianych reformie, jak i obaw z nią związanych. Może zanadto upraszczam, ale obawy środowiska nauczycielskiego związane z tak ogromną przebudową systemu Rozmówca upatruje głównie w braku odpowiednio przygotowanej kadry pedagogicznej. A mówiąc jeszcze prościej – że to my, nauczyciele do tej reformy zwyczajnie nie dorastamy. W wywiadzie pojawia się poważne oskarżenie dotyczące nauczycieli, ...

Science fiction

  Przygotowywana pełną parą przez IBE na zlecenie resortu edukacji reforma odsłania coraz to nowe elementy pakietu. Co prawda zarówno nowe kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej, jak i kierownictwo IBE zapowiadało, że przygotowywana reforma będzie konsultowana z nauczycielami, ale – jak na razie – konsultacje sprowadzają się do komunikowania nauczycielom kolejnych planów. Oczywiście na każdym kroku panie ministerki podkreślają, że wszystko to ma na celu poprawę dobrostanu i – przede wszystkim – prestiżu nauczycieli. No cóż, jesteśmy chyba trochę mało rozgarnięci, bo nie dostrzegamy tych starań... Ale do rzeczy. Jednym z najnowszych pomysłów jest ograniczenie godzin zajęć z fizyki i chemii z czterech do trzech w cyklu edukacyjnym oraz przywrócenie przyrody nie tylko w klasie czwartej, ale również w piątej i szóstej. Część treści z fizyki i chemii, które – przez zmniejszenie liczby godzin – nie znajdą miejsca na lekcjach z tych przedmiotów, ma znaleźć się właśnie w zakresie m...